Święty Mikołaj w Linzu 7 grudnia 2013 |
Sobotni zimny i pochmurny wieczór spędziliśmy z rodzina w gorącej i sympatycznej atmosferze imprezy Mikołajkowej w Linzu. Byliśmy tam pierwszy raz, gdyż dopiero rok mieszkamy w Austrii. Syn uczęszcza do polskiej szkoły w Welsie i stąd zaproszenie. Lecz impreza była przeznaczona dla wszystkich Polskich dzieci. Ku mojemu miłemu zaskoczeniu zabawa była naprawdę fantastyczna. Krótkie występy artystyczne dzieci, muzyka dla dzieci i oczywiście Mikołaj. Każde z dzieci dostało prezent pełen pysznych słodyczy i oczywiście doświadczyło przyjemności porozmawiania z Mikołajem. Moja 2-letnia córka była zachwycona. Dla mnie również wielką przyjemnością było spędzenie czasu z ludźmi z naszego kraju przy pysznej kawie i w miłej atmosferze. Myślę, że moja przygoda ze Wspólnotą Polaków w Górnej Austrii dopiero się rozpoczyna i potrwa długo.
Beata Kiebuła
PRZEGLĄD ZDJĘĆ